Amerykańscy studenci co roku mają zadaną jedną książkę niezależną od kierunku studiów. Tematyka: rasizm, autyzm, nowe technologie, Holocaust, huragan 'Katrina'.Na uczelnianych listach próżno szukać poezji Williama Blake'a, 'Wielkiego Gatsby'ego' czy 'Raju utraconego' ('Odyseja' Homera rekomendowana w ubiegłym roku przez Katolicki Uniwersytet Amerykański to absolutny wyjątek). Choć spośród książek o nowych technologiach najczęściej wybierane są 'Płycizny' Nicholasa Carra opowiadające o tym, w jaki sposób internet spłyca myślenie, krytycy zarzucają realizatorom idei wspólnego czytania, że zamiast wybierać autorów, którzy przetrwali próbę czasu (św. Augustyna, Karola Darwina, Karola Dickensa), sami poddają się owemu spłycaniu.'Stawia się na to - piszą eksperci z Narodowego Stowarzyszenia Uczonych (National Association of Scholars - NAS) - by studenci mieli poczucie, że są na czasie, wiedzą, co w trawie piszczy i mają o czym porozmawiać z nowymi kolegami'. Ale to, co dla krytyków z NAS jest zarzutem, stanowi właśnie o sukcesie projektu. Studenci nie są zmuszani do czytania przykurzonych klasyków, ale czytają to, o czym i tak toczą się wokół burzliwe dyskusje. Efekt? 89 proc. ubiegłorocznych książek było napisanych w ciągu ostatniej dekady.'Gazeta' zapytała polskich naukowców o ich pomysły na książkę dla świeżo upieczonych studentów.
CITATION STYLE
Zarycki, T. (2012). Jan Sowa. „Fantomowe ciało króla. Peryferyjne zmagania z nowoczesną formą”. Stan Rzeczy, (2(3)), 222–230. https://doi.org/10.51196/srz.3.15
Mendeley helps you to discover research relevant for your work.